Zachorowałam przez miłość,
która obeszła się ze mną
źle!
Przez miłość co w kontekście
dziwacznie zabrzmi:
wyzdrowiałam!
To ona
najwięcej przysporzyła
szczęścia ale też,
kosztowała
wiele łez.
Cóż to za pani, mówią
o niej słowa najlepsze i
bardzo złe!
Jak to dzieje się, że do
rzeczownika jednego
dopisać można
wszystko,
wiesz?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz