Wiele lat szukam, gdzieś być
musi!
Często byłam blisko…
Myślałam: ciepło, coraz cieplej:
i znów - lodowisko!!!
Nie w tym kraju co trzeba
zamieszkać mi dano:
cieplejszych stron szukać
czy bardziej niebieskiego nieba?!
Sama już nie wiem jaki
powód
dobry Boże, że miłości
wielkiej
znaleźć nie mogę?
Zajęta bez pamięci tym głupim
planem,
widocznie odejść z Ziemi
nie mogę
dopóki tej wielkiej nie znajdę.
Kostucha odpuściła, widząc
z jakim zapałem szukam i
szukam…
Cóż biedna ma robić:
czeka!
Nabrała się na moją pewność,
że znajdę!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz