Dzieci szczęścia szukają
za siedmioma górami,
dorośli u
partnera…
Policz do siedmiu,
inaczej nie będzie spełnienia;
zmyła, złuda, pustka.
Starania leniwieją,
zachwyty
nie trwają wiecznie.
Oczekiwania nie mogą doczekać
końca.
W góry bracie; jeżeli nawet
siódmej nie przeskoczysz,
pięknem pejzażu nacieszysz oczy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz