Draka na zimę nie narzeka, tylko
na głupiego człowieka.
Musi w butach chodzić z powodu
soli!
Dla psa myśliwskiego jak by nie patrzeć,
obciach ogromny!!!
Czujnie się rozgląda, czy znajomych
nie spotka…
Jak się wytłumaczyć, że mrozu się
nie boi,
jest psem, jak się
patrzy!
To sól cholerna wściekle w łapki piecze…
Najważniejsze jednak,
wcześniej była już mowa; o drzewa
martwimy się szalenie!!!
My chodzić możemy w butach,
kremem smarować
łapki...
Drzewa, co mają zrobić,
kto o nie się
upomni?!
Są już podobno takie dzielnice w W-wie,
które z solenia zrezygnowały…
Rozważamy poważnie, czy się nie
przeprowadzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz