Relacja ze spotkania autorskiego "UWIELBIENIE" 18 stycznia 2015



12 lipca 2014

Nie jestem telefonem zaufania.

To chyba nawyk taki, ludzie lubią
narzekać;
ja  mam zmartwień nadmiar,
ale wiem, że nie nadają się 
na sprzedaż.
Inni czynią to chętnie gdy się 
spotkają,
lub gdy do ręki biorą telefon…
Jest  to także domena 
publikatorów,
które epatują dramatami na tysiące
sposobów.
Telewizji życzę, żeby zapadła się 
pod ziemię,
bo gdy ja mam jedno zmartwienie, 
ona pomnoży je przez miliony, 
by dręczyć  przez czas maksymalnie
przedłużony.
Pomóż mi Dobra Wróżko, nich 
czuć się przestanę
jak robaczywe jabłuszko…
Może we mnie jest coś złego –
nie chcę
słuchać już narzekania żadnego…
Kiedyś może będę odmiennego zdania;
wówczas uruchomię telefon zaufania!!!

Brak komentarzy:

Relacja z wieczoru poetyckiego "Ikebana"

Urodziny