oczy zasłaniają słońcu.
Liście niepewnie drżą
na wietrze,
gwałtownym coraz bardziej.
Nastał taki czas…
Była mała chwila, kiedy mleko
lubiłeś,
teraz preferujesz inne napoje.
Smak mleka ci nie
w głowie.
Minął tamten czas.
Wnet nadejdą chłody, z którymi
trzeba się pogodzić.
Błyśnie jeszcze słonko; jednak
zapomnij o plaży,
kąpielach pod sklepieniem nieba,
nie na zawsze
przecież,
na jakiś tylko czas…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz