Relacja ze spotkania autorskiego "UWIELBIENIE" 18 stycznia 2015



30 sierpnia 2014

Sedno.

Rano,  jeszcze przed pierwszą
kawą,
biega po domu wierszyk mały,
nie całkiem ubrany.
Słowem go strofuję i gestem: 
ogarnij się trochę, niechlujstwa i 
bylejakości nie
znoszę.
Wierszyk odpala, że rymu szuka,
gdzieś mu się zapodział,
może widziałam?!
Z samego rymu wiersza się 
nie skleci,
on sensu wymaga, wiedzą 
nawet dzieci.
Rymy same to jak w Parlamencie
głosowanie;
rękę podnoszą, przycisku się dotyka,
tyle, że z tego nic
nie wynika!
Wierszyk najmniejszy zawierać 
musi;
choćby jedną ważną myśl.
Rym ani piękno nie wystarczy,
nikt
czytać nie będzie – zaufaj mi!

Brak komentarzy:

Relacja z wieczoru poetyckiego "Ikebana"

Urodziny