Ten,
którego za szyję brało,
pieszczot nie chce,
życie samotne
woli.
Serce niziutko spuściło głowę,
nie wiem czy mówi szczerze;
że wnętrze ma wspaniałe
i nadzwyczajnego
ducha…
Podobno do szczęścia mu słowo
starczy!
Tego nie rozumiem akurat.
Ja za pieszczotami
tęsknię!
Z sercem nie zgadzam
się -
zupełnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz