Relacja ze spotkania autorskiego "UWIELBIENIE" 18 stycznia 2015



2 listopada 2014

Ktoś się zagapił?!

Listopad zaraził się od października
nie grypą, jak zwykle bywa, ale
uśmiechem słonecznym.
Miesiące, których skłonność do
kaprysów pogodowych 
znana jest
w klimatologii, prezent zrobiły
nieprawdopodobny!
Dla mnie może tak być 
do końca zimy.
Nie chcę słuchać mądrali, że jest 
niezdrowo i tak dalej…
Ja zdrowa jestem, kiedy mi się 
podoba!
Właśnie mnie kręci taka pogoda.
Przygłupia, z choinki urwana, 
albo z innego kalendarza...
Kataru mieć nie muszę, 
skrobanie auta to też nie moje 
hobby;
pozdrawiam serdecznie wszystkie 
anioły,
całując w skrzydła za to, że 
zaniedbały
harmonogram swoich powinności!


Brak komentarzy:

Relacja z wieczoru poetyckiego "Ikebana"

Urodziny