Kto rano wstaje?
Ten, któremu się śni, że jest już w pracy…
Zapomniał jednak, wypić na śniadanie –
piwo!
Znaczy poszedł na czczo i dzień będzie miał;
spróbuj – zobaczysz!
Kto rano wstaje ten klepki ma wypuczone.
Widać kręci mu się w głowie, żeby
zatrzymać tę karuzelę wstać musiał.
Chociaż nie wstaje się rano
w niedzielę!
Kto rano wstaje, a
powodu nie ma, gdyż się
nie pali;
czym można niestosowny
czyn jego
wytłumaczyć?
Kto rano wstaje; wszak na wiele sposobów
można się wygłupić…
Sugeruję nieśmiało: powinien pewnie nowe
łóżko kupić.
Kto rano wstaje jest jak rozśpiewane ptaszę,
garnie się do czynu wielkiego z obawy, że
nie zdąży ile trzeba wypić – zerwał się rano,
właśnie
dlatego.
ciąg dalszy niewątpliwie nastąpi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz