Smuci się Draka (jamnik mój kochany),
ostatnio powiada, zimę widziałam
na obrazkach…
Do lasu jedźmy, może
ją spotkamy.
Czy pamiętasz jeszcze; w oczy mi
patrzy,
słowo – ponowa?!
Wyć mi się chce, stycznia połowa;
temperatura plusowa,
kapie deszczem…
Kawałek kiełbasy humor poprawi!
Zobacz,
może ze świąt coś zostało;
mam pewność, że to dobre lekarstwo
na moją chandrę!
Nie dowierzasz, zapytaj weterynarza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz