w tym roku,
nie moja to zasługa, lecz Wasza;
dajcie spokój!!!
Przepraszam, ale pierwszy raz
piszę
do wszystkich razem.
Gdy wiersz się rodzi, dla każdego
przeznaczony jest indywidualnie,
choć trudno uwierzyć.
Rzecz nieprawdopodobna się
stała,
tyle otrzymałam słów pięknych,
że pojedynczo nie dam rady
powiedzieć
jak ogromnie mnie ucieszyły.
Darujcie, jeżeli sił
mi starczy
wierszami
postaram się zwrócić Wam choć malutką
cząstkę tego co otrzymałam.
Najkrócej jak potrafię:
UCAŁOWANIA od MIS
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz