Co byłoby gdyby, często zdarza się
taka czkawka.
Głupota w czystej postaci, bo
różnica żadna.
Gdyby Bóg alternatywnie
rozpatrywał sprawy,
zabrakło by wieczności, a
korzyści żadnych!
Jednak coś w plecy łaskocze i
w ucho piszczy.
Gdyby inaczej się stało…
Szkoda myśli zdzierać
na frasunek,
szkoda „zachodzić w głowę”…
Jest jak jest, a co byłoby gdyby… Uchowaj Boże!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz