Dziwny mecz przyroda toczy;
słońce chce coś powiedzieć
koniecznie,
to znów czarne chmury
zasłaniają oczy i nie wiem czy
Alleluja przez nie się
przedrze…
Kwiecień tak ma w swoim programie,
plecie baje, tak przeplata;
coś ma z zimy i coś z lata…
Śniegu grudki, kwiatów pąki,
niech radują się
święconki!
Uczta będzie tak jak trzeba,
zwabią stoły, jaja zwabią…
W domach ciepło i
przytulnie,
cieszy się Alleluja;
na spacerek wyjść nie trzeba,
stoły będą zachwycone, że ktoś powie;
nie ma jak przy
Wielkanocnym
stole!!!

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz