Wreszcie Myśliwego spotkałam, jest
przystojny i miły,
po lesie nie gania, nie płoszy zwierzyny!
Zbędny hałas i zamieszanie, on woli
nad wszelkie hobby
tulić się do mnie.
Mimo szat zbrojnych jest domatorem
wyjątkowym.
Dlatego artyści wybitni chętnie
go fotografują,
a portrety, jako ewenement zdobią
świata galerie eksponatów
unikalnych.
Wszyscy myśliwi, znałam ich wielu,
odmienne mieli upodobania.
Ten jest zupełnie wyjątkowy, więc niech
nie dziwi nikogo, że
od pierwszego spojrzenia się
zakochałam.
Miłość nasza, dzięki Kasi zakwitła,
Ona jak foto zrobi to nawet Miś pluszowy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz