Wiersze chętnie się rodzą w godzinach
porannych, kiedy
dzień niebiesko-szary leniwie
oczy otwiera,
przed wschodem słońca jeszcze.
Cisza wokół.
Niewiele widać, a ci którzy sny
dosypiają,
zdziwić się mogą, że wiersz
już gotów powitać
nowy dzień.
Czekał niecierpliwie, żeby ludzie
wstali,
chce podarować im uśmiech i
słowa miłe,
bezinteresownie całkiem, bo wiersze
takie hobby mają…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz