Czerwiec z błękitem się zbratał,
przeistaczając go w lazur...
Dmuchnął
srebrnymi obłokami, a że
nudził się trochę, zaprosił
do zabawy burzę.
Dizajn – dziś określa się
górnolotnie;
ponieważ nikt nie wie dokładnie
co to takiego jest...
Burza ozonem trzaśnie, autorstwo
podpisze elektronicznym
zygzakiem.
Wielu drzewom starość skróci,
ale pięknie będzie gdy się
wyszaleje wreszcie…
Po burzy tęcza olśni tych,
w których
przestrach wzbudziła nawałnica.
Zaczerpną głęboki oddech,
a mózg
dotleniony zapamięta
na długo
spektakl wyjątkowy w którym
brał udział.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz