Dżdżysty ranek,
charakterystyczny jesieni
zapach.
Lato i wiosna na to się
zasłużyły,
żeby ufundować posag
ze złota.
Bogactwo przyćmiewa
urody niedostatek.
Skrzywiona, chłodna,
popłakująca, ale
bogata!
Wiem, że księcia znajdzie,
który białymi saniami
zawita..
Zginie w jego objęciach.
Bogactwo go zwabi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz