Choinka moja, jak zwykle stanie
na balkonie,
pasemkami słoninki ubrana,
cała dla sikorek,
wszak to kuzynki ulubione moje.
Będą tańczyły na niej pięknie
w podzięce,
że zostały wspaniale obdarowane.
Dobrze razem w dni trudne być.
Z pewnością piękna jest zima, ale
głodnemu,
trudno to piękno podziwiać!
Sikory zmartwienia nie mają.
Odcinka renty do karmnika im
nie włożę,
chociaż to co ZUS daje,
akurat starcza na pestki słonecznika;
w sam raz dla sikorek!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz