Bóg zmęczony jest już trochę i takie
słuchy mnie doszły, że robiąc
następną Ziemię,
może inaczej ją ochrzci – wiele rzeczy
uprości!
Posłuży się elektroniką, chociaż to
diabelska domena.
Nie będzie wschodów i zachodów
własnoręcznie
w oryginale malował…
Technika kopiuj – wklej, to znakomita
sprawa;
wiele spraw załatwi wirtualnie, nie będzie
się w glinie babrał.
Żebra do seryjnej produkcji nie wejdą
jak w prototypie było.
Co się nie uda albo nie wyjdzie,
myszą kliknie!
Sporo na prąd wyda, co się kalkuluje.
Rozumiem dobrze o co chodzi; bo
gdyby nie mysz cwana, niczego bym
nie napisała…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz