Cieszy się Draka, że Orkiestra Świątecznej Pomocy gra.
Od rana szczeka;
KOCHAM Jureczka OWSIAKA !!!
Nic na ten temat nie pisałaś, niecierpliwi się:
czy On to wie?!
Trochę się zawstydziłam, trochę smutno mi,
że serca nie dołożyłam jeszcze na ten
szczytny cel.
Ale na psie mogę polegać; ma nos wyjątkowy
niczego nie przegapi zawsze wytropi co trzeba.
Trudność w tym jedynie, że ja jako jej sekretarka
nie wszystko talentem obejmę, bo
sprawa niełatwa.
Niech gra Orkiestra jak chce dyrygent, do końca
świata, a nawet dzień dłużej!!!
Kto nie ma złota ani miedzi, płaci tym, na czym siedzi!
Przeto będziemy z Draką pisały ile się da o
ORKISESTRZE, bo program wspaniały!
Takich inicjatyw trzeba, żeby o słabych zadbały:
o dzieci , seniorów…
Reszta jakoś sobie
poradzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz