Mojemu ukochanemu Synowi
dedykuję wiersz
z numerem trzytysięcznym!
Będzie ładnie wyglądało na okładce
nowej książki,
że dorobek wielki, Jego rodzicielki!!!
Iwonka z którą przez życie Tomek kroczy,
też ma wkład niemały w sprawę;
osobiście wszystkiego dopatrzyła, żeby
książka zachwyciła…
Marianka w dalszym ciągu jest
Muzą i natchnieniem, więc książka
została zatytułowana: UWIELBIENIE!
Głośno przyznać muszę, gdy brak już
pomysłów,
pora zacząć obchodzić
Jubileusze.
Do tej pory bez wysiłku twórczego
wierszy pisałam bez
liku…
Obawa się czai w zanadrzu, że
bez końca stan taki
nie może trwać,
przeto niech szampan się leje, tylko
" STO LAT"śpiewać nie trzeba,
bo dla mnie za mało!
Do tej pory tak szybko zleciało.
Szampan jest trunkiem, który
można pić każdego dnia, bez względu
na porę
nawet bez truskawek.
Bąbelki śnią mi się nocami, oraz
wizja ogromnych dostatków.
Dochody trudne do wyobrażenia,
kierują marzenia wprost
na Florydę.
Myślę, że tam też szampana się pije,
inaczej sensu wyjazdu nie widzę…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz