nauki jazdy
motorem i samochodem.
Dyplom wystawił średnio
dobrego
męskiego kierowcy, a był
surowym cenzorem!
Zamiast tysięcy testów i pytań,
zaleceń, ograniczeń, zakazów,
nakazów…
Jedno mówił zdanie:
„na drodze nie
przeszkadzaj !!!”
Pół miliona kilometrów bez wypadku
przejechałam,
nie myśląc; wolniej czy szybciej
jadę –
wystarczyło pamiętać wspomniane
zdanie.
Babcia ukochana nie gnębiła
przestrogami,
choć Sorbony nie kończyła, mówiła;
wnuczko pamiętaj, żeby;
nigdy nikt nie płakał przez ciebie!
Skromną mam edukację, ale
ze wzruszeniem
wspominam Brata i Babcię.
Na koniec konkluduję, że wiedzy
nadmiar ludzi dołuje!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz