Ktoś głupio powiedział, że kot
nie dogada się z psem.
Tylko człowiek z człowiekiem
nie znajdzie wspólnego
języka...
Zwierzęta jeśli tylko zechcą,
przestaną się unikać.
Czytałam pamiętnik kota, gdzie
czarno na białym było
napisane;
pies miłym jest stworzeniem,
jednak
u mnie ma przechlapane!
Mianowicie z tytułu takiego, że
mały czy duży,
ludziom na dwóch łapach
służy.
Łasi się i płaszczy, okazując
nadmiar uległości.
Ja mam behawioryzm
dzikiego stworzenia i na smyczy
prowadzać się
nie dam!
Draka w oczy mi patrzy prosząco,
jakby mówiła;
puść mnie dziś bez smyczki -
wolno!
Jest gorąco, wcale nie dlatego, że
ten kot tak się wymądrzał!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz