Drą pierze anieli, skubią nitki białe,
to nie śnieg jeszcze,
ale lato babie…
Szykują pierzyny na chłodne
dni zimy.
dni zimy.
Każdemu milej pod pierzyną,
gdy zimno, smutno i źle.
gdy zimno, smutno i źle.
Aniołki dużo mają roboty więc
pomyśl,
pomyśl,
żeby choćby śpiworek puchowy
mieć,
mieć,
gdy zimno się zrobi.
Jak będzie na zimę śpiworek i
dziewczyna,
dziewczyna,
do której się przytulisz...
– Cóż zima?
– Cóż zima?
Może się okazać w stuleciu
najcieplejsza.
najcieplejsza.
Myśl o śpiworku z
wsadem
spowoduje,
spowoduje,
że ciepło się zrobi tymczasem,
nawet gdybyś bez koszuli
był!
nawet gdybyś bez koszuli
był!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz