Byłam sobą przez lata, ale wówczas
Fejsa nie było.
Gdy weszłam na stronę, ktoś mi
podpowiedział, że równie
dobrze
piratem być mogę!
Radość wielka takie odkrycie;
o ile
piękniejsze i łatwiejsze życie.
Będąc sobą, pielęgnować
chciałam
uczciwość i cnoty wszelkie,
a jako pirat, który jest zwykłym
draniem,
cały świat zwiedzę.
Życie pełne przygód i bogactwa,
może nawet unijne
dotacje
sprawią,
że atomowy okręt podwodny
kupię,
kupię,
a balię sprzedam do Muzeum Morskiego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz