Relacja ze spotkania autorskiego "UWIELBIENIE" 18 stycznia 2015



1 grudnia 2014

Niedostatek światła.

Nie dosyć, że poniedziałek, to
nazwisko ma - Grudniowy.
Ze zmarszczonym czołem wyłazi
z kalendarza…
Szare dni nastaną, smutne być 
nie muszą, ale bezsłoneczne.
Miną prędko 
w krzątaninie przedświątecznej…
Listopad, 
niespodziankę zrobił; mimo,
że  pijar ma – zły.
Potrafił ozdabiać się do końca 
słońca promieniami.
Skąd je brał, tajemnicy nie ujawnił!
Grudzień
bywa zwykle szaro-czarny,
oczywiście do czasu, aż
w śniegu się wytarza.
Dosyć dziwne, ale prawdziwe, 
że mróz też potrafi flirtować 
czule ze słońcem.
Czas przedzimowy, jego smutek 
nudny.
Choruje na niedostatek światła!


Brak komentarzy:

Relacja z wieczoru poetyckiego "Ikebana"

Urodziny