człowieku.
marzę o tym, żebyśmy byli bardziej
„świąteczni” na
co dzień!
W święta nie opuszcza mnie
przeświadczenie,
że ci co smutni są cały rok, w dniach,
o których się mówi, że
wyjątkowe
– jeszcze smutniejsi są!!!
Niech to nie będzie sloganem;
uśmiech i słowa z serca
podarowane pozwalają nawet
nie odczuwać głodu.
Pies bardziej pragnie być pogłaskany,
niż pusty wypełnić brzuch.
Cóż dopiero człowiek, który karmi się
uczuciami...
Strawa raz na rok nie wystarczy;
chyba, że jest
krokodylem!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz