Relacja ze spotkania autorskiego "UWIELBIENIE" 18 stycznia 2015



3 lutego 2015

Przepadło.

Ból zamiast zahartować, uczynił ze mnie
mimozę papierową.
Delikatną bardziej niż włosy anioła lub
motyla rzęsy.
Powinnam z domu nie wychodzić,  bo
byle wiaterek skaleczyć 
może do krwi…
Ktoś nie powiedział „dziękuję”,
a ja się rozpłakałam w głos, aż
zerwały się do lotu,
mało płochliwe szare gołębie.
Dziecko tak płacze, gdy się
rozpadnie
babka piaskowa.
Głupsza jestem od dziecka małego, 
mnie wytłumaczyć już nie da się 
niczego!

Brak komentarzy:

Relacja z wieczoru poetyckiego "Ikebana"

Urodziny