Obecnie mosty buduje się inaczej –
tyle, że nie tak tanio!
Dziś już nikomu poniedziałek jako taki,
nie zepsuje humoru.
Czort jakiś w Warszawie most podpalił.
Życie sięga horroru!
Cieplej się zrobi most można będzie
remontować.
Tymczasem nowego asfaltu nie da się
położyć…
Powiadają, że kiedyś mostów nie było,
a żyło się całkiem nieźle…
Sama po krach szłam do Warszawy,
ale wówczas mróz sprzyjał, dziś kry
nie ma,
a brodzić zbyt chłodno…
Moja Warszawa biedna!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz