Dzień wstał leniwy, czasem tak się
zdarza,
powoli zakasuje rękawy do roboty.
Ziewa…
Kawę zaparzyć trzeba, nawet tego
mu się nie chce; jasna
beznadzieja.
Robota czeka, dzień w głowę się
drapie;
wiosną jest jej po pachy same…
Motyle policzyć i kropki
biedronkom,
do gniazd ptasich zajrzeć,
przywitać słońce...
Zrobić to wszystko, nie zaniedbując
najważniejszego; aby czas
znaleźć
dla Osoby, której powiesz, bez
wahania, że
KOCHASZ bardzo, jak dotąd nikogo!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz