Dostałam dziś tytuł najbardziej
zaszczytny;
"mistrzyni śmiejącego się słowa"
Kasia jest moją matką
chrzestną
więc chylę przed Nią czoła.
Szczęście największe, dostać to
o czym marzysz...
Najpiękniejszy komplement,
do tego w moim wieku
usłyszeć coś wspaniałego, w co
można jeszcze
uwierzyć...
Kto inny by się chwalił, ja tylko
piszę:
jestem ewenementem
w literaturze.
Bez wiedzy i warsztatu napisałam
wierszy już tysiące cztery,
prawdziwi poeci by się uśmieli...
O TO mi właśnie chodziło!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz