W hołdzie dla PSA.

Wyobrazić sobie potrafię wiele,
choćby z powodu profesji.

Jako kobieta pisząc te słowa,
przyznam się tylko Wam…

Mogę pantofli nie mieć w
nowym sezonie,

autem pojeżdżę jeszcze przez
następny rok…

Bez psa nic bym nie umiała
zrobić!

Pomyśleć nie da się, że
wchodzisz

do  domu a ON ciebie nie wita.

Radość, szaleństwo w oku,
na usta
samo się prosi porównanie;

czy oprócz psa, potrafi ktoś ciebie

witać tak ładnie.

Nikt psa tego nie uczy, choć może
tysiąc sztuczek zna,

jak można wspaniale kochać,
każdego dnia.

Pies złych humorów nie ma,
obrażać się nie potrafi,

czy masz dla niego więcej czy
mniej czasu,on nie ma za złe.

Co tu nawijać po próżnicy, gdybym

psu nawet postawiła pomnik,
zalet jego
nie będzie w stanie wyrazić.