Niepotrzebnie bałam się
zagubienia.
Do Twojej nieobecności
przywykłam
szybciej
niż przypuszczałam.
Metafizycznie nigdy już
nie będę sama.
Myśli nasze,
uczucia,
sposób przeżywania
świata,
zbratały się
na zawsze.
Wspierając wzajem
przeniknęły siebie na
wskroś,
odtąd niepodzielne.
Jednak jestem teraz kimś
zupełnie innym,
gdyby nawet
zupełnie innym,
gdyby nawet
miało mi się to nie podobać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz