las piękny jest przy każdej pogodzie –
choćby żaby z nieba spadały.
choćby żaby z nieba spadały.
Drzewa szarzeją, czy są zielone,
w okrywie śnieżnej też im
do twarzy; uwierz mi, uwierz…
Pobiegamy razem.
Jestem obywatelem prawym,
płacę podatki regularnie.
Wytłumacz mi proszę, czym lepsza
sarna czy zając
od psa?
Przeciw dzikiej zwierzynie nic
nie mam, ale
psu nie wolno bez smyczy biegać,
o kagańcu nie wspomnę, bo
słów mi brak.
Mów, słucham, mów!
Czy widziałaś kiedy, żeby leśne
zwierzęta,
swoje odchody sprzątały?
Pies,
przypomnę, który uiszcza podatki,
za małą kupkę, zrobioną tam
gdzie lubi, zapłacić musi
pięć stów!
pięć stów!
Ja to olewam, nadmieniam jedynie
z obowiązku dziennikarskiego.
Moje wszystkie zobowiązania i tak
zapłaci pani!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz