Zima z wiosną się kłóci, wysiłki jej
niweczy,
jak zazdrosne kobiety, każda
walczy o prymat.
Wiosna uważa, nie bez kozery,
że czas aktualnie już
do niej należy.
Jeśli zima w porę swej szansy
dostrzec nie umiała,
niech ma do siebie pretensje,
jej strata!
Nie jest honorowo teraz
kreski z termometrów zjadać i
chłodem powiewać…
Brzydko psuć to co wiosna
zrobić zdążyła,
choćby tłumacząc się chandrą
klimakteryczną.
Każdy miał swój czas, jeśli
w porę nie pomyślał
o tym,
niech żalu do nikogo nie ma, że
szlag wszystko trafił.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz