Kwiaty własnym zapachem znużone
– więdną.
Nie smuć się jednak, nowe
urosną.
Piękniejsze jeszcze w barwie,
z zapachem
mocniej wysublimowanym…
Przyroda nigdy nie śpi.
Wszystko objęte wirowym
tańcem;
chęcią rozwoju, rozkwitu i zmiany.
Nie ma statystów,
na balu tym
nikt nie podpiera ściany.
Spektakl rozpisany na wszystkie
postaci; bez ról
pierwszoplanowych czy epizodów.
Do tańca zapraszamy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz