Pewien geniusz, niech mu będzie
wieczna chwała,
wymyślił Fb na co całe długie życie
czekałam.
Teraz jestem w niebie, niczego mi
nie brak.
Jeśli mąż nie pocałuje,
pies kochany
nie dość
radośnie ogonem
zamerda;
zamerda;
nic mi to nie szkodzi, do
Fb pędzę; tam „naklikają”,"polubią"
oraz dopieszczą.
Zrobię zdjęcie z profilu; a jak mało to
„coś jeszcze”!
Fotografię jajecznicy wkleję,
będzie w niej szczypiorek i drobinka
soli.
soli.
Jeśli w nocy się coś miłego
zdarzy
(bez głupich podtekstów,
mam na myśli np.
piękny sen!)…
Ubawię się po pachy same,
opisując wszystko
dokładnie...
Ubawię się po pachy same,
opisując wszystko
dokładnie...
Kocham Fb – a Wy nie?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz