Czas pędzi i gna, stale przypomina,
że CZASU NIE MA!
A wiersze jak pchły wiosenne
po głowie skaczą, drapiąc się – myślę,
czy wszystko zdążę napisać.
Myśli głupie kołatają w skroniach,
że mam coś jeszcze ważnego
do powiedzenia?
Rodzina moja wspaniała, może ja też
posiadam jakieś geny
niestandardowe,
z których pożytek czerpać powinien
cały świat.
Demonstruję na mojej stronie
wiele kuzynek, upodabnia nas
jednakowa farba…
Ta zamieszczona poniżej, na oko widać,
gra o tym, że powinnam pisać
o wiele mniej
za to w sposób bardziej przemyślany!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz