Relacja ze spotkania autorskiego "UWIELBIENIE" 18 stycznia 2015



30 czerwca 2015

Trudno rozpoznać co nazwiesz szczęściem.

Kiedyś Ildefons Gałczyński
chciał
swoją poezją  porwać mnie
na „wyspy szczęśliwe”…
Ja, kobieta nierozsądna 
odwróciłam
od przeznaczenia głowę.
Zafascynował mnie na lata,
wizerunek  mężczyzny.
Los  drwić lubi, podsuwa 
czasem menu, którego 
próbować nie należy,
żeby stwierdzić, że danie jest
nieodpowiednie.
Gdy zjesz coś  takiego, czeka; 
zgaga, dolegliwości liczne,
o których mówić w wierszu 
nie wypada…
Ten z moich marzeń, odszedł
oczywiście,
choć nic na to nie
wskazywało.
Została miłość do poezji, coś  
co pokochałam najbardziej.
Przez wiersze do ludzkich serc 
się dostaję w sposób szczególny, 
bo jeśli już, mam stały 
adres..
Słowa te piękniej niż Mozart 
brzmią w  kobiety uszach;
obojętne kto i jak, byle 
dozgonność w pakiecie 
była!
Czemu kobiety mają tak, 
sama nie wiem,
stwierdzam jedynie goły fakt.
Co na wieki, źle się
kojarzy;
same miłości kopią grób.
Wszystko co piękne, 
popatrz na kwiaty,
ma tę usterkę, że jest nietrwałe!

Brak komentarzy:

Relacja z wieczoru poetyckiego "Ikebana"

Urodziny