Słońce
spocone, zmęczone
upałem
udało
się na na L-4., ale
wróci do Was, jak kocham
Mamę!
Musi
przecież wytchnąć,
napić się trochę, aby
kontynuować
pracę.
Każdy
chętnie poleży
na hamaku gdy
zaspokoi
pragnienie.
Czy
słońce jest zatrudnione
na umowie śmieciowej,
i ma zasuwać
od wschodu do
zachodu?
Nikt
mu nie poda
szklaneczki
mineralnej z
lodem, a gdy
na chwilkę
opuści stanowisko pracy,
niebo sięga po
najtęższe
gromy, nie wiem
czy to jest OK.?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz