Świat jest skarbonką kontrastów.
Na jednym biegunie
ciepło na drugim
mróz wielki.
Słodycz
piołunom się przedrzeźnia.
Szaleństwo
dnia, noc cichym usypia
westchnieniem.
Przykładów
ilość nieskończona,
wszystko znajduje
równoważnik.
Twierdzą, że
Bóg jest jeden, choć
uwierzyć w
tę tezę trudno.
Uważam na podstawie
doświadczeń,
że każdy ma
własnego boga, na
miarę swoich
potrzeb i wyobrażeń.
Mój Bóg nie
leży krzyżem na ścianie,
zbędne
kościoły i ornatów przepych.
Skromny i
cichy, by otoczyć pięknem
muzyki – nie
potrzebuje organów.
Jeżeli
czegoś pragnie, to serc dobrych,
żeby
człowiek w krótkim życiu zdążył
bodaj chwilę,
być CZŁOWIEKIEM.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz