Mam świadomość, że jestem spóźniona,
nawet do
Biedronki zamówień już
nie
przyjmują na Święta, ale po znajomości
chociaż mnie
wysłuchaj.
Sama nie
wiem czego chcę, tak telewizor gada
a on
wszystko wie;
więc
przynieś kapcie, na jaką - nie wiem,
ale się
ucieszę.
Zrób coś
takiego, przecież możesz wszystko,
żebym mogła
przeżyć jeden dzień bez reklam…
Jeszcze
proszę choć pogubiłam się w kolejności,
żeby rząd
gdzieś zesłano, jeśli nie na Sybir, to
w odpowiedniej
odległości – na długi urlop!
Wirusa za to
co napsocili Chińczycy możesz im
zwrócić z
nawiązką!
Pracy sporo,
jednak święci wiele mogą, wierzę,
że podołasz…
Niczym
więcej głowy nie będę zawracała
TY też
kiedyś musisz odpocząć, jeśli Zw. Zaw.
w sprawę
wkroczą to ZAMKNĄ
nawet Św.
Mikołaja, podobnie jak lasy i stoki.
Nie lubię
nikogo straszyć, to nie moja bajka,
ale jeśli
nie zrobisz tego o co grzecznie proszę,
zawiadomię
Urząd Skarbowy albo Banasia o
twoich
zaległych podatkach…
W grę oczywiście
wchodzi reasumpcja,
gdybyś był skłonny do współpracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz