Wymknęłam
się dziś z więzienia na chwilę,
załatwić
bardzo ważną sprawę, gdy
dotarło do
mnie tzw. świeże powietrze,
- zwyciężył
nałóg!
Dla
świadomych co znaczy - uzależnienie,
tłumaczenia
zbędne.
Dalej jak
wiecie wpadłam do kwiaciarni,
czego dowody
widać
na selfie...
Cieszcie się
razem ze mną jak zwykle;
dopóki są
żywe kwiaty i pachną jak dawniej
smutki nam nic nie zrobią
i tyle!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz