![]() |
Zofia Stryjeńska "Cztery pory roku" |
Myśli jak wiatr listopadowy
kołują, szeleszczą.
Wrażenie sprawiają
zamętu i chaosu,
żeby jednak bez patosu...
To powierzchowne
widzenie zmysły
mylące.
Z tego zamieszania
wielki porządek
świata się wyłania.
Świat to nieznośne dziecię
Boga!
Pudrowany śniegiem
wnet zostanie,
cicho zaśnie, wśród
mroźnej zimy...
A myśli nasze, to już inna sprawa,
co z nimi zrobimy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz