Bóg zajrzał do mojego snu,
pyta czy się
już „nażyłam”, może mam
jeszcze jakieś
pragnienia.
Napisz o tym prędko, bo
wiedzieć muszę
co myślisz i czujesz?
Zmieni się wszystko radykalnie.
Teraz ja do ludzi będę się
modlił,
pytając jakie mają potrzeby…
Świat na głowie stanie,
będzie fajnie!
Dusze zabłąkane wyartykułują
swoje pragnienia.
Zarządzę referendum,
każdy powie co leży mu na sercu,
innego wyjścia
nie ma!
Ze Związkami Zawodowymi
podamy sobie dłonie i
życie
popłynie w idealnej zgodzie.
Jeden mam problem,
skoro na Ziemi będzie tak
cudownie,
nie mam pojęcia co zrobię z niebem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz