Święta były dobre, Mikołaj odwiedził,
choć listów
nie pisałam...
Przyjęłam
wiele telefonów; życzeń i
gratulacji –
bez jednego
bardzo ważnego, może
zasięgu
zabrakło?
Bywa,
bateria się wyczerpie,
technika
zawiedzie, albo zwyczajnie;
komuś już
się nie chce pamiętać
o tobie.
Kiedyś
ludzie by się spotkać,
przemierzali
pół świata pieszo lub
powozami…
Paść chcieli
sobie w objęcia w oczy
z bliska
popatrzeć.
Dziś niemal
każdemu wystarczy, że
mysz ogonem
kliknie: LUBIĘ –
skończona
audycja.
Takie czasy
nie ma co zrzędzić,
pytanie;
czy ludzie
są teraz szczęśliwsi?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz