Teraz dzień każdy jest wierszem, choć
późno
się to stało na szczęście,
w
przeciwnym razie dziecka bym
nie odchowała, wnuków
ani psa…
nie odchowała, wnuków
ani psa…
Obowiązki
zeszły wreszcie na plan dalszy,
a ja bujam sobie w obłokach jak
a ja bujam sobie w obłokach jak
całoroczny
dmuchawiec.
Plotę
wiersze rozmaite smutne i radosne,
bo
takie jest życie.
Króluje
w nich prawo jedno, muszą być
nadziei
pełne,
bo
tylko takie są ludziom potrzebne.
Dziś
opowiem o moich
prywatnych
siedmiu cudach świata.
Pierwszym
z nich jest Draka, o której
wiadomo
wszystko.
Pies
który robi co trzeba, żebym
dostała się do psiego nieba.
dostała się do psiego nieba.
Dalej
jest konik Januszka; słodszy niż
owocowe
dropsy.
Piękny
cały od końca ogona, aż po
rozmowne
uszka.
Gdyby
nie wzrost wyniosły, można by
brać
go na kolana.
Równie
wysoką pozycję zajmuje
kot uroczy,
kot uroczy,
który
jest chyba leśnym duchem, jeszcze
nie
opowiedział o tym, gdyż koty
lubią tajemnice.
lubią tajemnice.
Dalej
oczywiście Rysiek, chomik Marianny,
znajduje
się w tej gromadzie,
oraz
cień U- Boota – rybki akwariowej,
która niedawno odeszła
ze świata.
która niedawno odeszła
ze świata.
Motyl
też się załapał ze swoją urodą
kruchą...
kruchą...
Zdziwienie
może budzić fakt, że kwiat
należący do innej rodziny, ale jest żywy,
duszę posiada; na imię ma
lilak…
należący do innej rodziny, ale jest żywy,
duszę posiada; na imię ma
lilak…
Kto
nie wie czym jest podanie ręki
w chwili odpowiedniej
drugiemu,
w chwili odpowiedniej
drugiemu,
trudno
mu wytłumaczyć, ale kwiaty
znają się na tym, są specjalistami w temacie,
znają się na tym, są specjalistami w temacie,
kwiatów
zapytajcie…
Z
pewnością na tytuł cudu zasługują!
Oczywiście,
wspaniały jest cały świat,
ale ja tradycyjnie, biegle
do siedmiu liczę.
ale ja tradycyjnie, biegle
do siedmiu liczę.
proponuje!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz