KRAJ SMĘTNEJ ANEGDOTY…

 "- Bogaci korzystają z naszych dróg, chodników, szkół, służby zdrowia. 

Nie łożą na to odpowiednio do swoich zarobków - tak premier 

Mateusz Morawiecki tłumaczy rewolucję podatkową, którą 

wprowadzić ma Polski Ład."

Nie lubię premiera, mam swoje powody,

ale trapi mnie bardzo, że on sam za sobą

nie przepada.

Powtarza opinie o naszych podatkach,

jakoby były NIEUCZCIWE.

Mocne słowa nie ma co gadać, więc

grzecznie pytam gdzie był premier

przez sześć ostatnich lat?

Obojętność na nieuczciwość to sprawa

niebanalna.

Kiepsko się słucha, że ludzie bogaci nie

powinni chodzić po naszych chodnikach,

siebie miał na myśli, bo przecież jest

jednym z najzamożniejszych obywateli

w naszym Kraju.

Przepraszam uprzejmie, wkradła się

nieścisłość.

Premier jest średnio uposażony,

Żona bogata bardzo!

ANOMALIA.

 

Każdy chce zwrócić na siebie uwagę,

Maj pewnie pomyślał;

cieplutki będę, nikogo nie zadziwię.

Jeśli

śniegu zdobędę odpowiednią ilość

góry zasypię jak zimą…

Wszyscy będą o mnie mówili

ze zdziwieniem i zgrozą, do historii

przejdę wprawdzie w zestawie

nieciekawym, ale

„Pamiętasz tamten rok kiedy śnieg

padał w maju?”

Rząd obecny jak majowy śnieg, ma

szansę zagościć w historii na zasadach 

podobnych.

POLAKOM POTRZEBNA SZCZEPIONKA Z ROZUMEM.

 

Nie lubię źle pisać o moich Rodakach, jednak

widocznie czasy są "nie do lubienia".

Połowa Narodu w każdej sprawie wypowiada się

inaczej niż pozostała.

O co zapytasz, zaczynając od stanu wojennego;

połowa powie - był słuszny, a pozostali

zbledną...

Tak na każdy temat, połowa myśli tak, ups.

tu się rozpędziłam zbyt, gdyż

POŁOWA NIE MYŚLI NIC!

Nastał czas wyboru między życiem a zgonem, a

bałwan co zrobi -

NIE BĘDZIE SIĘ SZCZEPIŁ.

W dodatku nie wie z jakiego powodu, chce

ryzykować swoje życie i innych...

Może Prezydent go przekonał, twierdząc, że

się nie szczepi BO NIE!!!

Dramat, tragedia, rozpacz -  społeczeństwo

PRZEDZIWNE!

ZAKLINANIE RZECZYWISTOŚCI.

 Udaję się na spoczynek z pełną obawą,

że przyśni mi się pan Czarnek minister

i co wówczas zrobię?

Osobnik ten gada rzeczy, które sieją

przerażenie wielkie;

można stracić mowę z przerażenia,

lub jąkać się do końca życia.

Dziwne, że rząd nie wykazuje niepokoju,

bo jak wreszcie UE się wkurzy to

grosza nie da Polsce z należnej kasy.

Coś się pomyliło szanownemu ministrowi,

nie Unia rozmija się z praworządnością,

lecz nasz Kraj żałosny!

O ministrze wyjątkowym wszyscy zapomną

nim księżyc profil zmieni, a konsekwencje

dla Polski będą niestety wieloletnie i

doświadczenie uczy, nikt za nie, nie poniesie

odpowiedzialności.

DOBRE RADY.

 

Udała się wiewióra do sowy po mądrości słowa.

Doradź kochana co mam robić, by moje teksty

czytano ze zrozumieniem.

Zdjęcia wiewiórek znajdują amatorów, natomiast

z tekstami jest znacznie

gorzej.

Powiedz mądra sowo jak przekonać ludzi, żeby

sięgali do własnego rozumu.

Czemu ich naiwność przekracza wszelkie granice,

a cwaniacy to wykorzystują i po raz enty czynią

OBIETNICE.

Tylko nie mów, że znowu się nabiorą, bo zwątpię

w twoją osławioną mądrość.