Relacja ze spotkania autorskiego "UWIELBIENIE" 18 stycznia 2015



18 lutego 2016

Słońce jest zawsze, czasem tylko mało widoczne…
















Ranek pisaniem wierszy miał się zająć,
ale wstaje niemrawo…
Słońca nie widać ani odrobiny, 
cóż to za wiersze będą; 
smutne i szare,
kto je czytać zechce?
Wreszcie dzień mgłę zetrze z twarzy,
obłoki zgarną swoje 
bure kiecki,
odsłoni się nieboskłon piękny;
pokazując słońce 
zaspane…
Nadzieja na ŻYCIE się pojawi.
Chyba o wszystkim 
pamiętałam:
słońce nadzieja, życie, dodam
jeszcze – miłość…
Dlatego właśnie Ziemia jest 
kulista,
obraca się dokoła 
Słońca,
czego na szczęście nie zmieni
żaden polityk,
choćby nawet został wybrany na
następną kadencję!
(Nie daj Boże, amen).



Brak komentarzy:

Relacja z wieczoru poetyckiego "Ikebana"

Urodziny